Night Runnersi nie tylko biegają! |
Z Crossfitem miałam już styczność na początku roku.... nie pociągnęłam zbyt długo niestety, nie wiem czy pamiętacie, ale cały pierwszy kwartał chorowałam. Nie byłam w stanie dać z siebie więcej nie ryzykując pogorszenia swojej sytuacji. Dla przypomnienia klik --> CROSS TRENING W SHAUSHA SPORT CLUB.
Teraz postanowiłam tą znajomość odnowić. Tym razem wybrałam miejsce typowe dla crossfitu, salkę specjalnie do tego treningu przystosowaną, lokalizacja - rzut beretem od mojego domu.
S.A.S czyli The Story of Athletes Society - to miejsce gdzie w dość kameralnym gronie, Przemek (władca absolutny ;)) wyciska ze mnie ile może. A może coraz więcej i na szczęście ból po tych torturach trwa ale uwaga, z dnia na dzień szybciej wracam do stanu względnej używalności. Ba! Nawet udaje mi się pobiegać trochę - dyszka to teraz moje maksimum. Jak widzicie postanowiłam w końcu wziąć się za siebie!
CHCESZ TRAFIĆ DO S.A.S? klik -----> S.A.S. ZAJRZYJ KONIECZNIE
Każdy wie, że aby biegać trzeba ćwiczyć, ale wiedza to za mało! Owszem mogłabym pozostać przy dywanówkach, ale znacie mnie już trochę, a ja siebie znam już dość dobrze (choć nie do końca;)) i wiem, że jak nie mam bata nad sobą to odpuszczę! O tak! Jak ja zazdroszczę tym wszystkim super biegaczom, super sportowcom, tej determinacji i zdyscyplinowania! Mnie zawsze jakieś wewnętrzne NIE BO NIE kazało stawać okoniem do wszelkiego rodzaju ramek, w które musiałam, chciałam, próbowano mnie wstawić. ALE WODNIKI JUŻ TAK MAJĄ! Chcecie wiedzieć jaka jestem? Przeczytajcie jakikolwiek opis wodnika a będziecie mieli odpowiedź!
CROSSFIT! To coś na czym teraz się skupiam, jest to mój główny trening i mam zamiar pociągnąć to do końca stycznia, potem będę musiała troszkę odpuścić na rzecz biegania. A może uda mi się bez zmniejszenia ilości treningów crossfitowych, zwiększyć ilość treningów biegowych?? Słabo to widzę, ale NIE MÓWIĘ NIE! Na dzień dzisiejszy dobrze mi tak jak jest, bieganie było, jest i zawsze będzie moim sposobem na życie.... ale wiecie co? Ten crossfit to chyba zacznie z bieganiem konkurować ;). A więc ROBIMY SIŁĘ! Budujemy fundamenty! Wzmacniamy się! Walczymy!
Wierzę, że będzie efekt, będzie moc i kto wie, może i życiówka na wiosnę? ;) Ale jeszcze nie wiem na jakim dystansie! Pomysłów jest kilka, ale na razie cicho sza!
Do następnego!
I pamiętajcie, bieganie to nie wszystko! Siła! Siła! Siła!
Będziecie mnie wspierać? dopingować? Liczę na WAS!
Z Kubą - świetnym facetem i super kolegą jeszcze z podstawówki! |
CROSSFIT! To coś na czym teraz się skupiam, jest to mój główny trening i mam zamiar pociągnąć to do końca stycznia, potem będę musiała troszkę odpuścić na rzecz biegania. A może uda mi się bez zmniejszenia ilości treningów crossfitowych, zwiększyć ilość treningów biegowych?? Słabo to widzę, ale NIE MÓWIĘ NIE! Na dzień dzisiejszy dobrze mi tak jak jest, bieganie było, jest i zawsze będzie moim sposobem na życie.... ale wiecie co? Ten crossfit to chyba zacznie z bieganiem konkurować ;). A więc ROBIMY SIŁĘ! Budujemy fundamenty! Wzmacniamy się! Walczymy!
Wierzę, że będzie efekt, będzie moc i kto wie, może i życiówka na wiosnę? ;) Ale jeszcze nie wiem na jakim dystansie! Pomysłów jest kilka, ale na razie cicho sza!
Do następnego!
I pamiętajcie, bieganie to nie wszystko! Siła! Siła! Siła!
Będziecie mnie wspierać? dopingować? Liczę na WAS!
Dawid, ja i Wojtek - wariactwo do sześcianu! |
Oczywiście, że będziemy Cię wspierać! Jak dla mnie niestety zajęcia crossfit są za drogie, więc zadowalam się treningami tri fit, trx i abt :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :-) zajęcia o których piszesz też są super :-). Ceny są różnie, myślę, że w moim przypadku to na prawdę okazja :-D.
UsuńDziękuję bardzo! :-) zajęcia o których piszesz też są super :-). Ceny są różnie, myślę, że w moim przypadku to na prawdę okazja :-D.
Usuń